Temat składowiska odpadów niebezpiecznych zlokalizowanego przy ul. Ziejkowej budził bardzo dużo emocji. Co prawda odpadów już nie ma, zostały wywiezione i zutylizowane, ale nadal brakuje informacji w przestrzeni publicznej dotyczących ewentualnego skażenia terenu na jakim były odpady składowane.
Poniżej przedstawiam pismo jakie skierował do mnie Pan Dariusz (nie podaję nazwiska ze względu na ochronę danych osobowych i RODO) odnoszące się w treści m.in. do tej kwestii.
Poniżej moja odpowiedź, oczywiście celowo w niej pominąłem wątek przejścia do PiS, traktując go jako kompletną abstrakcję.
W odpowiedzi na Pana pismo w treści dotyczące przede wszystkim odpadów niebezpiecznych jakie znajdowały się przy ul. Ziejkowej, informuję, iż ten temat był kilkukrotnie poruszany przeze mnie w zapytaniach kierowanych w 2018 roku do Burmistrza Miasta Gostynina. Ma to potwierdzenie w odpowiedziach pisemnych Burmistrza Miasta Gostynina jakie Panu przekazuje. Dodatkowo również dołączam Panu do mojej odpowiedzi pismo od Starosty Gostynińskiego.
Zarówno odpowiedzi Burmistrza Miasta Gostynina jak i Starosty Gostynińskiego na tą chwilę, mam nadzieję rozwiewają Pana wątpliwości w stosunku do pytań jakie kieruje Pan w moim kierunku. Precyzując, teren, na którym zgromadzone i magazynowane były odpady powinien być poddany kontroli pod kątem ewentualnej konieczności dokonania rekultywacji – postępowanie w tej sprawie prowadzi Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie.
Gmina Miasta Gostynin i Powiat Gostyniński będą dochodzić zwrotu kosztów poniesionych w wyniku usunięcia materiałów niebezpiecznych z terenu znajdującego się przy ul. Ziejkowej (Pismo OR. 0003. 5 .2019 i BB.1431.118.2018).
Odnosząc się do pozostałych pytań, już nie związanych z odpadami niebezpiecznymi, to tak wielokrotnie brałem udział w różnych demonstracjach dotyczących m.in. obronie Sądów, Trybunału Konstytucyjnego.
Poniżej pisma Burmistrza Miasta Gostynina i Starosty Gostynińskiego w treści odnoszące się do tematu składowiska odpadów niebezpiecznych zlokalizowanego przy ul. Ziejkowej w Gostyninie. Ponadto w dniu dzisiejszym zwróciłem się do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie z zapytaniem dotyczącym ewentualnej konieczności dokonania rekultywacji terenu po byłym składowisku, na którym były składowane odpady niebezpieczne.
Roman Augustyniak